KOTY, CZYLI ROZPOZNAWCZY ZNAK DALMACJI
Od kiedy pamiętam zawsze na moim podwórku biegały koty. Pierwszy był Napoleon (mówiliśmy na niego Poldek) najmilszy kot jakiego posiadałam, później była Kreska oraz Rudy…
Czytaj dalej KOTY, CZYLI ROZPOZNAWCZY ZNAK DALMACJILEMONIADA ZE ŚWIEŻYCH CHORWACKICH CYTRYN NA DZIEŃ DOBRY!
Wstając z łóżka powiedziałabym: „Jak ja nie lubię poniedziałków”. Dzisiaj tego nie zrobiłam. To zarazem dziwne i wspaniałe uczucie obudzić się bez budzika i zamiast…
Czytaj dalej LEMONIADA ZE ŚWIEŻYCH CHORWACKICH CYTRYN NA DZIEŃ DOBRY!CHORWACJO WITAJ!
Po ciężkim tygodniu pakowania, sprzątania, wyrzucania niepotrzebnych rzeczy (których mieszkając w Warszawie uzbierało się naprawdę dużo) byłam gotowa do wyjazdu. Zmęczona, a jednocześnie pełna optymizmu…
Czytaj dalej CHORWACJO WITAJ!TREŚCI NA BLOGU – O CZYM BĘDĘ PISAĆ I CZEGO MOŻECIE SIĘ SPODZIEWAĆ?
Pomysł na założenie Polako przyszedł mi do głowy pewnego, deszczowego wieczoru kiedy to, wpatrzona w monitor laptopa czytałam inny blog o podróżach po Europie. Wiedziałam…
Czytaj dalej TREŚCI NA BLOGU – O CZYM BĘDĘ PISAĆ I CZEGO MOŻECIE SIĘ SPODZIEWAĆ?BOL – UROCZE MIASTECZKO NA WYSPIE BRAČ
Na dzień dobry, w pierwszym moim blogowym wpisie chciałam żebyście poznali miasteczko Bol. To właśnie w Bolu (w dosłownym przetłumaczeniu Bol oznacza „ból”) na wyspie…
Czytaj dalej BOL – UROCZE MIASTECZKO NA WYSPIE BRAČ