zegarek_Bol

ZA KROKIEM KROK

Popołudniowe spacery po Bolu zawsze wprowadzają mnie w dobry i pozytywny nastrój. Lubię chodzić swoimi ścieżkami i za każdym razem inną nie wydeptaną jeszcze przez siebie drogą.
Ostatnio w miasteczku z każdym tygodniem pojawia się coraz więcej osób tak więc uroki spacerów w całkowitej samotności przechodzą już do przeszłości. Turyści zaczynają nadciągać. Polacy także zawitali do Chorwacji. Spotkałam jedną rodzinę z Warszawy oraz z Gdańska. Muszę przyznać, że miło było usłyszeć kogoś mówiącego po polsku.

Spacerując po miejscowości najbardziej zainteresowały mnie dwie rzeczy. Pierwsza z nich to kamienna ławeczka z postaciami kobiet po obu stronach. Pomimo, iż była trochę zimna i twarda to miło się siedziało w takim towarzystwie. W końcu z kobietami zawsze można poplotkować na każdy temat, a te panie były bardzo gadatliwe 😉

Za krokiem krok

Idąc dalej dostrzegłam zielony zegarek z nazwą miasteczka. Na pierwszy rzut oka nie zauważyłam w nim nic dziwnego ale kiedy przyjrzałam mu się z bliska dostrzegłam, że coś jest nie tak. Dopiero po kilku minutach zorientowałam się jak on funkcjonuje. A Wam uda się rozwiązać zagadkę zegarka?

Za krokiem krokBardzo oryginalny zegarek w Bolu

Pustej butelki piwa Karlovačko w zaklejonym oknie domu chyba nie muszę komentować 😉Za krokiem krok

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *