W sobotę 16 czerwca po raz drugi na wyspie Brač odbył się bieg charytatywny zorganizowany przez Run Croatia. Do wyboru były dwie trasy, 5 lub 10 kilometrów. Podobnie jak rok temu wzięłam udział w biegu, decydując się na krótszy odcinek. Przyznam, że miałam duże obawy co do mojego biegu, bo nie byłam do niego praktycznie w ogóle przygotowana. Moja kondycja fizyczna po zimie spadła trochę w dół, ale na szczęście wszystko poszło jak po maśle.
Bieg zarówno ten na 5 jak i na 10 kilometrów rozpoczynał się o godzinie 18.00 w miejscowości Selca. Dwie godziny przed startem odebrałam już swój numer startowy, koszulkę oraz pakiet dla biegacza, a następnie udałam się do Sumartina, żeby jeszcze na spokojnie usiąść w kawiarni i napić się kawy. O godzinie 17.00 wszystkich zawodników biorących udział w Run Croatia zawieziono na miejsce startu. Tam czekała na nas Matea Matošević (znana zawodniczka w Chorwacji), która poprowadziła rozgrzewkę i dała wskazówki dotyczące postawy w trakcie biegu. Dokładnie o 18.00 usłyszeliśmy “start” i ruszyliśmy przed siebie wytyczoną trasą.
Tym razem w biegu wzięło znacznie mniej osób niż w ubiegłym roku. Pomimo tego, walka była zawzięta i każdy zawodnik chciał dobiec do mety z jak najlepszym wynikiem!
Pakiet startowy biegacza i oczekiwanie na start
W biegu udział wzięły zarówno osoby należące do klubów sportowych jak i całkowici amatorzy. Najważniejsze było w tym wszystkim to, że osoba zgłaszająca się do Run Croatia wspomagała finansowo dzieci potrzebujące. Nawet jeśli ktoś doszedł do mety na samym końcu, w oczach organizatorów i reszty uczestników był wielkim bohaterem i zasługiwał na głośne oklaski. Tak naprawdę w tym wszystkim liczyło się dobre serce i chęć pomocy dzieciom.
Do biegu przystąpiły osoby różnych narodowości:
- Bośnia i Hercegowina
- Chorwacja
- Holandia
- Polska
- Rosja
- Słowacja
Run Croatia
Bieg 5 kilometrów pokonało 53 osób. Mi udało się dobiec na metę jako 31, natomiast na 32 kobiet byłam 12. Bieg ukończyłam o godzinie 18:33:14 tym samym pokonując swój wcześniejszy wynik o 2 minuty 🙂 To był bardzo przyjemny dzień pełen pozytywnych wrażeń i emocji. Po zakończonym biegu na uczestników czekała zabawa przy muzyce na żywo, ciepły poczęstunek oraz losowanie nagród w loterii. Oczywiście każdy zawodnik otrzymał medal i podziękowania za udział w całym wydarzeniu.
Relację z mojego ubiegłorocznego biegu możecie przeczytać tutaj.
Selca – miejsce startowe Run Croatia
Niedościgniona Matea Matošević
Odliczamy minuty do startu
Ruszyliśmy przed siebie
Jestem na mecie!
zdjęcia: Run Croatia