Marzycielska Poczta

POCZTÓWKI Z WAKACJI – WSPARCIE DLA CHORYCH DZIECI

W dzisiejszych czasach wysyłamy coraz mniej kartek z pozdrowieniami, nie wspominając już o listach. Tradycyjna poczta odeszła w niepamięć, a na jej miejsce wskoczyła  poczta elektroniczna i wiadomości e-mail.
Pamiętam, że jako dziecko uwielbiałam zbierać pocztówki. Znaczną ich część mam do dnia dzisiejszego. Razem z koleżankami z mojej miejscowości, gdy miałyśmy po 8 – 12 lat, pisałyśmy do siebie listy, ale zamiast je wysyłać, to każdego dnia przekazywałyśmy sobie z ręki do ręki, lub zostawiałyśmy pod drzwiami domów. Jakaż do była radość, kiedy czytałam wiadomość od koleżanki „zapraszam na podwieczorek, dzisiaj o 16.00” lub „w sobotę idziemy budować szałas do Zielonego Gaiku”. Niezapomniane chwile.

Dzisiaj mam możliwość powrócenia do czasów młodości i napisania kilku pocztówek, które tym razem nie mi, a chorym dzieciom sprawią tą niezapomnianą radość i frajdę. Co roku wielu blogerów przyłącza się do akcji Marzycielska Poczta wysyłając kartki dla dzieci z różnych zakątków świata. Ja również, dołączę do tego grona i wyślę chorym dzieciom, kilka kolorowych kartek z Chorwacji.

Strona Marzycielska Poczta istnieje od 2009 roku i powstała z myślą o możliwości pomocy chorym dzieciom. Głównym celem Marzycielskiej Poczty jest wywołanie uśmiechu na twarzy dzieci oraz dodanie im otuchy i wsparcia w najtrudniejszych dla nich chwilach. Czasami wystarczy mały gest żeby wesprzeć chore dziecko i dać mu odrobinę radości. A ten gest wykonać może każdy z nas!
Wystarczy, że weźmiesz do ręki kartkę papieru, pocztówkę lub laurkę i napiszesz na niej kilka optymistycznych zdań skierowanych do chorego dziecka.
Na stronie Marzycielskiej Poczty znajdziecie profile chorych dzieci, do których możecie wysłać pocztówkę. Każde z tych dzieci codziennie czeka na ciepłe słowo i kolorową pocztówkę z pozdrowieniami.

Takie kartki dają dziecku wiele radości, pomagają walczyć im z chorobą, a ich rodzicom dodają otuchy i wiary w to, że wszystko będzie dobrze!

Tak o Marzycielskiej Poczcie wypowiada się mama Julki, dziewczynki chorej na mukowiscydozę:

 


„Ciężko czasami „ubrać w słowa” to, co tak naprawdę chcemy wyrazić i jak bardzo jesteśmy Wam Wszystkim razem i z osobna wdzięczni. Jesteście z nami na dobre i na złe, a to dla nas rodziców i naszych pociech jest bardzo, bardzo ważne. Pamiętam jeszcze czasy sprzed ponad roku jak nie byłyśmy na Marzycielskiej Poczcie i czasami było ciężko o najzwyklejszy uśmiech, a teraz uśmiech na twarzy towarzyszy codziennie dzięki Wam, dobrym duszyczkom. Robicie coś niezwykłego bezinteresownie, bez żadnych zobowiązań tak sami z siebie z wielkiego serca. To jest dla nas ogromnie ważne. Zawsze można się Wam wyżalić gdy jest źle, ciężko i wydaje nam się, że jesteśmy zupełnie sami z chorobą, walką o „normalne” dzieciństwo naszych dzieci. DZIĘKUJEMY KAŻDEGO DNIA ŻE JESTEŚCIE, CZASEM BARDZO DALEKO… ALE BLISKO… NAS. Dziękujemy”.


 

A ja, wykorzystując tę zaletę bloga, że dzięki niemu mogę dotrzeć do większej liczby odbiorców, tak z całego serducha proszę – biegnijcie do kiosku po pocztówkę. Nich dzieciaki poczują od nas dużo pozytywnej energii 🙂

Marzycielska PocztaPocztówki z Chorwacji wysłane – wsparcie dla chorych dzieci