chleb_ziarno

KRUH, CZYLI CHORWACKIE PIECZYWO

Zapewne każdy kto był w Chorwacji zapamiętał smak tutejszego pieczywa. Pachnące, mięciutkie z pysznie opieczoną i chrupiącą skórką. Ja jeszcze nigdy i nigdzie nie rozkoszowałam się aż tak smakiem pieczywa jak w tym kraju. Do dzisiaj pamiętam gdy byłam po raz pierwszy w Chorwacji i na każde śniadanie wcinałam niezliczone liczby kromek kruchego pieczywa popijając szklanką mleka. I nie mogłam sama sobie się nadziwić, że jestem w stanie aż tyle zjeść!

Białe pieczywo, ciemne, z ziarnami, z mąką pszenną, żytnią, kukurydzianą, jak kto woli. Ja ostatnio zasmakuję się w chlebie kukurydzianym. Pieczywo to jest w odcieniu żółtego koloru i ma delikatny słodki posmak. Polecam spróbować. Idealnie nadaje się do kanapek z żółtym serem i wędlinami.

Kruh

Kruh

Z kolei pieczywo białe przypomina mi trochę w smaku „bułki paryskie” które można kupić w polskim sklepie. Taki chleb idealnie sprawdza się do śniadania na kanapki z masłem i dżemem. Ale ostrzegam. Na kilku kęsach się nie skończy. Zwłaszcza jak pieczywo jest ciepłe, prosto z piekarni to ciężko jest mu się oprzeć.

Kruh

Kruh

Ciemne pieczywo z ziarnami jest już bardziej sycące i po dwóch małych kanapkach można być najedzonym. Ziarna zawarte w tym pieczywie są małej wielkości i w sumie podczas jedzenia mało odczuwalne ale pomimo tego zmieniają cały smak chleba.

KruhChorwackie pieczywo

W zależności także w jakich regionach Chorwacji przebywamy możemy spotkać różnego rodzaju pieczywo o regionalnych nazwach. Na przykład „Brački kruh” jak sama nazwa wskazuje jest specjałem wyspy Brač.
Mniej popularne w Chorwacji są wszelkiego rodzaju małe bułki i kajzerki. Oczywiście są dostępne w sklepach i piekarniach ale nie aż tak oblegane jak w Polsce.

8 Replies to “KRUH, CZYLI CHORWACKIE PIECZYWO”

    1. Cieplutkie jest pyszne! 🙂 A jak trzeba przejść kawałek drogi z piekarni do domu… to chleb zostaje obgryziony ze skórki 😉

  1. W ogóle na całych Bałkanach pieczywo mają rewelacyjne. Pekary, do których jak się wchodzi, to człowiek od razu robi się głodny. Do tego ten oszałamiający wybór. W ogóle pieczywo powinno być swoistym symbolem Bałkanów, bo wszędzie, gdzie się nie pojedzie, tam są pyszne chleby, bułki, burki, ciastka, mini pizze, foccacia itp 🙂

    1. Zgadzam się w 100 %
      W Polsce sieciówki zabiły piekarnictwo 🙁
      W dzisiejszych czasach ciężko jest znaleźć pyszny, ciepły chleb 🙁
      Na szczęście Chorwacji to nie grozi 🙂
      Na każdym rogu czy w sklepiku pyszne można znaleźć pyszne chleby ….

  2. Ten wasz super chleb to sama sól. Świeży śmierdzi drożdżami . Gorszego pieczywa nie jadłem. Polski chleb jest dużo lepszy .

  3. Witam, wczoraj wróciliśmy z Dalmacji, a dziś natknęłam się na tego bardzo fajnego bloga 🙂
    Pięknie, bajkowo jest w Chorwacji, ale co do pieczywa i klimatu piekarenek to wpis przydałoby się uaktualnić. Może w 2014 rzeczywiście robiły wrażenie na Polakach, bo u nas takie punkty dopiero się rozkręcały, ale teraz to wrażenia po tegorocznym i ubiegłorocznym pobycie mam takie, że bardzo mały wybór asortymentu , na bank to sieciówki z mrożonym pieczywem, a chleb biały jest bułkowy, paskudnie się kruszy i nie da się cienko pokroić. Chodziłam i szukałam i nie znalazłam piekarenek, które by nie były odpowiednikiem naszego Awiteksu czy Złotego kłosa. A słynne ciasta (kremówki i baklavy) to tylko w chłodniach w supermarketach – ze sztucznymi składnikami. Wszystko sieciówka i masówka. Żeby spóbować naprawde lokalnych produktów i potraw to trzeba by zagubić się gdzieś z dala od turystycznych promenad i miejscowości, do gospodarstw prywatnych, bo wszędzie indziej to jedzenie tak samo słabej jakości jak w naszych turystycznych miejscowościach lub mega drogie jeśli już rzeczywiście jest bardziej wyrafinowane.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *